Christine, reż. John Carpenter, 110 min, 1983, USA
W 1957 roku w czasie montażu samochodów w fabryce w Detroit dochodzi do wypadku. Zatrzaskująca się klapa samochodu rani jednego z robotników, drugi zostaje znaleziony martwy wewnątrz pojazdu. Kilkadziesiąt lat później, mieszkający w Kalifornii siedemnastoletni Arnie, nieśmiały i terroryzowany przez kolegów, spostrzega wystawiony na sprzedaż, zdezelowany samochód marki Plymouth. Dowiaduje się, że nieżyjący właściciel nazywał go „Chrisitine”. Chłopak kupuje wóz i doprowadza go do stanu użytkowania. Lśniąca nowością „Christine” zaczyna zdradzać nieoczekiwane właściwości… „Licznym wielbicielom prozy Stephena Kinga, autora znakomitych, głębokich psychologicznie i skomplikowanych narracyjnie horrorów, jego nazwisko wystarczy za rekomendację filmu. Książka stała się bestsellerem, tym bardziej uznanie zyskał film, który opowiada o miłości do samochodów i wsparty jest sugestywną muzyką rockową” – reklamował obraz Carpentera producent Richard Kobritz.
O cyklu Z archiwum popkultury
Kochamy mistrzów europejskich i kino klasyczne, ale czym byłoby kino bez popkultury?
Choć na co dzień jesteśmy kinem bez popcornu i pozostajemy wierni bardziej wymagającemu repertuarowi, czasem lubimy rozsmakować się w innych rejonach kina. Tym razem wyjątek robimy dla filmów popkulturowych. W najnowszym cyklu Z archiwum popkultury co miesiąc będziemy prezentować wybrane filmowe klasyki – filmy w wielu wypadkach kultowe, będące przedmiotem nieskończonych intertekstualnych odniesień i znajdujące się na listach wielu kinomanów. Skoncentrujemy się zwłaszcza na przebojach z lat 70. i 80. Postaramy się zaspokoić widzów wybrednych i spragnionych mocnych wrażeń. Bo wierzymy, że dobre kino to mieszanka sztuki i dobrej rozrywki, a granice między kinem artystycznym i popularnym są bardzo płynne. W najnowszym cyklu przyjrzymy się przełomowym produkcjom, które tworzyły amerykańską popkulturę w kinie, kreowały trendy, zmieniały kierunki konkretnych gatunków filmowych, a nawet wpływały powstawanie nowych. Stworzymy widzom niepowtarzalną okazję zobaczenia na dużym ekranie dzieł takich jak Szczęki, Blues Brothers, Terminator, czy Candyman – w dodatku ze starych, archiwalnych kopii 35 mm. Odciśnięty na taśmach filmowych znak czasu stworzy unikatową atmosferę nostalgicznej podróży w przeszłość, w którą wspólnie się udamy.