Aktualności
List redaktora naczelnego „Pleografu”
Data publikacji: 21 / 07 / 2021

List redaktora naczelnego „Pleografu”

Nowym redaktorem naczelnym pisma „Pleograf” został dr Mikołaj Mirowski. W liście pisze o celach, jakie stoją przed kwartalnikiem wydawanym przez Filmotekę Narodową – Instytut Audiowizualny

Szanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy!

 

kwartalnik „Pleograf”, wydawany od 2016 roku w formie internetowej przez Filmotekę Narodową – Instytut Audiowizualny, jest ważnym pismem na filmoznawczej mapie Polski.

Szanuję dotychczasowy dorobek kwartalnika. Do tej pory ukazały się 22 jego numery, w których w sposób profesjonalny i inspirujący prezentowane były przeróżne aspekty związane z historią oraz współczesnością polskiego kina.

Ludziom, którzy pracowali przy tych wydaniach – redakcji, autorom, współpracownikom, a także recenzentom i radzie naukowej – należą się słowa podziękowania.

Nie zmienia to faktu, że nowa dyrekcja Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego wyznaczyła także „Pleografowi” nowe cele oraz wyzwania. Wiąże się to z potrzebną rewizją niektórych założeń, jak i korektą struktury pisma. Pragnę podkreślić, że zmiany te w żadnym wypadku nie są skierowane przeciwko nikomu.

Sprawą, którą „Pleograf” bezsprzecznie winien się zająć są unikatowe zbiory filmowe i okołofilmowe. Chciałbym, aby na łamach kwartalnika jako nowy stały element zagościł kompetentnie prowadzony dział „Archiwa”. W dyspozycji Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego znajduje się ogromna ilość dokumentów, o których wiedzą tylko jej pracownicy (miedzy innymi protokoły komisji ocen scenariuszy oraz stenogramy z dyskusji kolaudacyjnych itp.). Chodzi o to, by w efekcie  opracowywania tych dokumentów powstało coś więcej niż tylko sygnatura w bibliotecznym inwentarzu – tj. by publikować materiały archiwalne, z odpowiednim aparatem naukowym i komentarzem krytycznym.

Inną kluczową sprawą dla „Pleografu” jako kwartalnika historyczno-filmowego jest zdobycie statusu punktowanego periodyku w systemie akademickim z listy Ministerstwa Edukacji i Nauki. Zarazem jestem przekonany, że opiniotwórczy kwartalnik powinien wypracować równowagę pomiędzy opracowaniami naukowymi a nieco lżejszymi formami popularyzatorskimi. Nie tracąc swej „powagi” badawczej, musi starać się poszerzyć grono odbiorców i być otwarte na przedstawicieli także spoza środowiska filmoznawczego.

Jako redaktor naczelny pragnę stanowczo zapewnić, że egzystencja „Pleografu” nie jest zagrożona. Chcę też podkreślić, że będę dążył do tego, aby w nowo tworzonej redakcji znalazły się osoby z różnych filmoznawczych ośrodków akademickich, a także by głos na łamach pisma mogli zabierać i inni badacze – historycy, socjolodzy, psychologowie czy antropolodzy kultury. Interdyscyplinarny, ukierunkowany na dialog i debatę charakter „Pleografu” winien być ogromnym atutem. Pamiętajmy, że historia polskiego filmu jest wartością dla nas wszystkich.

Jestem otwarty na współpracę z przedstawicielami starej redakcji, jak również ze wszystkimi osobami zaangażowanym w dotychczasową działalność „Pleografu”. Przed nikim mającym dobrą wolę współpracy łamy pisma nie są zamknięte. Zapewniam też, że ciąg wydawniczy kwartalnika nie zostanie przerwany, a w najbliższym czasie złożone już wcześniej numery, być może przy kosmetycznych zmianach, powinny się ukazać.

 

W oczekiwaniu na współpracę,

redaktor naczelny kwartalnika „Pleograf”

dr Mikołaj Mirowski

 

Na zdjęciu: dr Mikołaj Mirowski na dyskusji z okazji 80. urodzin Krzysztofa Kieślowskiego, fot. Marcin Oliva Soto / FINA